Jedziemy teraz do Kany Galilejskiej, która była świadkiem pierwszego cudu Jezusa. Znajduje się tu kościół franciszkański w którym 9 par małżeńskich z naszej grupy pielgrzymkowej odnawia swe ślubne przyrzeczenia i otrzymuje specjalne błogosławieństwo. Kościół wzniesiono na ruinach weselnego domu. W sklepie pełnym souvenirów kupuję dwie małe butelki pamiątkowego wina.
Powrót do Nazaretu
Na obiad wracamy do Nazaretu. Serwują nam najpierw makaron z grzybami a potem kurczaka z frytkami. Apetyt dopisuje wszystkim, tylko Pani Helena ma temperaturę i nie opuszcza swego hotelowego pokoju. Musi zażywać przypisane jej przez lekarza antybiotyki a jedzenie zanosi jej Joseph. Po obiedzie ruszamy pieszo do Bazyliki Zwiastowania. Jest to najpiękniejsza świątynia katolicka na Bliskim Wschodzie a jej budowę ukończono w 1969r. Niestety, w kościele dolnym Bazyliki, gdzie mieści się Grota Zwiastowania, akurat rozpoczęła się msza dla hiszpańskich pielgrzymów i jej zwiedzanie jest niemożliwe. Bazylika jest od roku 1620 własnością franciszkanów. Nasz przewodnik odnajduje tu swego kolegę z którym razem składali dwadzieścia lat temu swoje śluby zakonne w Rzymie. Zakonnik wita się z nami serdecznie i zaprasza do zwiedzenia Bazyliki po godz. 18, gdy będzie już oficjalnie zamknięta. Udajemy się więc na zwiedzanie pobliskiego muzeum archeologicznego. Oglądamy tu groty przystosowane do celów mieszkalnych i wiele eksponatów budowlanych z okresu rzymskiego i późniejszych z okresu wojen krzyżowych. Na otynkowanej płycie kamiennej zachował się grecki napis XE MAPIA tzn. Zdrowaś Maryjo. Jest to najstarsze znalezisko archeologiczne dotyczące tej modlitwy. Na naszą mszę udajemy się do drugiego, ważnego miejsca w Nazarecie, które wiąże się z domem Świętej Rodziny - kościoła św. Józefa. Według tradycji to właśnie w tym miejscu przebiegało dzieciństwo Jezusa. W krypcie kościoła oglądam chrzcielnicę zachowaną z pierwszych wieków chrześcijaństwa. Do wykutego w skale prostokątnego zagłębienia, schodzi się po siedmiu stopniach, symbolizujących drogę do nieba. Na mozaikowym dnie chrzcielnicy 6 czarnych kwadratów symbolizuje 6 chórów anielskich, rów - rzekę Jordan a czarny kamień - Chrystusa. Przyjmujący chrzest stawał w głębokim otworze umieszczonym w narożniku zagłębienia. W myślach zastanawiam się iluż to ludzi starszych ode mnie o 2000 lat, otrzymało w tym miejscu sakrament chrztu.
Słońce chyli się już ku zachodowi więc wracamy do Bazyliki Zwiastowania. Na pięknie oświetlonej teraz promieniami słonecznymi, wspaniałej fasadzie kościoła, czytam napis w języku łacińskim VERBUM CARO HIC FACTUM EST „Tutaj Słowo stało się Ciałem” Poznany już wcześniej franciszkanin wprowadza nas do wnętrza przez wykonane z brązu drzwi, ozdobione scenami z historii zbawienia. Jest tu teraz bardzo cicho i nastrój ten udziela się całej naszej grupie. Centralna część bazyliki zwieńczona jest kopułą w kształcie wywróconego kielicha lilii o 40. metrowej wysokości, a jej średnica wynosi 18 m. Bazylika została tak zbudowana, że wszystkie fragmenty wykopalisk znajdują się w jej wnętrzu. Najstarsza jest Grota Zwiastowania, potem pozostałości kościoła bizantyńskiego i wreszcie mury świątyni wybudowanej przez krzyżowców. Najdłużej przebywamy i modlimy się w Grocie Zwiastowania, bo to przecież właśnie tutaj ma swój początek cała historia ludzkiego zbawienia. Franciszkanin opowiada nam jak przebiegała w tym miejscu wizyta Jana Pawła II który przebywał tu 25 marca 2000r. To stąd pochodzą kamienie z których wybudowano 3 ściany domku znajdującego się w kościele w Loreto. Byłem tam w październiku 2003r i bardzo im się uważnie przyglądałem. Jak wykazały szczegółowe badania, wymiary ścian w Loreto i groty z Nazaretu dokładnie do siebie pasują.
Na kolację do hotelu zabieramy ze sobą naszego wspaniałego cicerone, gdyż jak sam powiada: „spragniony jestem żywego kontaktu z rodakami”. Ci, którzy mają jeszcze zapasy z Polski, obdarowują go swymi wypiekami. Serniki bardzo mu smakują. W czasie kolacji wszyscy częstowani są winem - to gest od par, które odnowiły dziś w Kanie Galilejskiej swe śluby. Dobry nastrój przy stole psują jednak wiadomości, które docierają do osób z telefonami komórkowymi. Papież przebywający w rzymskiej klinice Gemelli, znajduje się w bardzo ciężkim stanie.